Advertising
Detoks sokowo-warzywny, detoks organizmu – czyli co mnie wkurza najbardziej
Dzisiejszy wpis będzie dotyczył wszelkiego rodzaju detoksów herbacianych, warzywno-owocowych, sokowych, jęczmiennych, diet oczyszczających, które rzekomo mają oczyścić nasz organizm z toksyn.
Pierwsza sprawa, po co Ci „detoks” tego typu?
Zwykle tego typu detoksy interesują kobiety (chociaż czasami znajdą się również mężczyźni), które jak wiemy, wiecznie się odchudzają jednak bez rezultatów.
Jedząc wiele przetworzonych rzeczy oczekują cudu, czują się źle i nagle w ich głowie zapala się jakaś dziwna lampka z pomysłem: „Już wiem, muszę się oczyścić, zrobię sobie detoks sokowy!!!”
Warto dodać, że samo słowo „detoks” potrafi przyciągnąć naszą uwagę, jeśli chodzi o zdrowie.
Od cudownych tabletek, które wciskają nam firmy – od suplementów po preparaty na włosy, cudowny jęczmień za „sześćset baniek” oraz diety jak np. Post Dr. Dąbrowskiej.
Ale czy to w ogóle jest konieczne?
Faktem jest, że istnieją preparaty czy też suplementy, które mogą pomóc nam w usuwaniu toksyn czy też metali ciężkich z organizmu, jednak jeśli nie przestaniemy ich wprowadzać do niego w zwiększonej ilości, powstanie nam „błędne koło”.
Także zacznij od podstaw!!!
Czym tak w ogóle ma być ten detoks? Z czego Ci ludzie chcą się tak naprawdę oczyścić?
Warto wspomnieć, że w naszym organizmie znajduję się dużo toksyn – to fakt. Źródeł jest wiele: od zanieczyszczonego powietrza, które wdychamy, poprzez metale ciężkie w żywności czy też pestycydy. Jednak nasz organizm posiada mechanizmy, które z oczyszczaniem jego sobie radzą bardzo dobrze (m.in peroksydaza glutationowa.) Pracują one niezależnie od tego czy robimy sobie „detoks” czy nie.
„Ale moja koleżanka schudła w dwa tygodnie…”
Tak schudła nie jest to żadne zaskoczenie, tego typu detoksy zazwyczaj cechuje niska gęstość kaloryczna, ciężko jest osiągnąć pułap 1000-1500 kcal jedząc same warzywa, co będzie zawsze oznaczało ujemny bilans kaloryczny dla danej osoby a co za tym idzie, spadek wagi.
Jeśli źle się odżywiasz i nagle przejdziesz na trzydniowy detoks sokowy to nic dziwnego, że poczujesz się lepiej niż przez ostatnie „x-lat” ,kiedy nie dostarczałaś/dostarczałeś odpowiedniej podaży mikro i makroelementów do swojego organizmu.
Ale…nie będzie to efekt „detoksu” tylko mniejszego spożycia szkodliwych substancji.
Prawda jest taka, że nie ma sensu wprowadzania krótkotrwałych „detoksów” dietetycznych opartych na różnego rodzaju schematach.
Powstały one po to aby pomóc osobom, które na co dzień nie dbają o to co wrzucają „do japy” i dzięki temu wszystkie produkty z tym powiązane, tak jak i cateringowe żarcie tego typu miałyby się lepiej sprzedać.
Chcesz zacząć dbać o siebie? Staraj się wprowadzać do swojej diety zdrowe nawyki żywieniowe, bo prawda jest taka, że tylko wprowadzenie na stałe „dobrych zmian”, czy to w odżywianiu czy też stylu życia, zapewni nam długotrwałą poprawę zdrowia.
Także nie ma co się bać, nasza wątroba, nerki czy też płuca spokojnie sobie radzą z oczyszczaniem naszego organizmu z toksyn. Należy im jednak pomagać poprzez wprowadzenie racjonalnego odżywiania. Soki czy różnego rodzaju koktajle niech występują w naszej diecie na co dzień, a nie od czasu do czasu przez parę dni i to jednym ciągiem.
Nie róbmy magii z czegoś, co nią nie jest 😊
Autor: Jakub Hanulak – Trener Personalny
e-mail: [email protected]
tel. 536 720 580
Advertising